Wrzesień, 2012
| Dystans całkowity: | 1018.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 35:43 |
| Średnia prędkość: | 27.37 km/h |
| Suma podjazdów: | 1424 m |
| Liczba aktywności: | 18 |
| Średnio na aktywność: | 56.58 km i 2h 06m |
| Więcej statystyk | |
dojazdy do garażu i jazda po mieście zbiorczo
-
DST
41.00km
-
Sprzęt MTB 2
-
Aktywność Jazda na rowerze
za sierpień i wrzesień
Przejażdzka
-
DST
33.00km
-
Czas
01:12
-
VAVG
27.50km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria do 50km, Szosa
Kraków - Oświęcim - Kraków, i 5tys. km.
-
DST
130.50km
-
Czas
04:30
-
VAVG
29.00km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Praktyki w prokuraturze skonczyly sie wyjatkowo wczesnie, wiec dosc spontanicznie wymyslilem, ze przejade sie do Oswiecimia i z powrotem wracając przed zmrokiem. Powodow bylo kilka, m.in. taki, ze we wrzesniu ani razu nie przekroczylem 100km w ciagu jednego dnia.
Jazda w tamta strone to byla raczej droga przez męke.. wiatr byl dzisiaj bardzo mocny, i prawie ciągly, a nie jakies pojedyncze podmuchy. Wykrecilem wiec srednia o 2km/h nizsza niz ostatnio.. rzucalo mnie po calej jezdni, no i jeszcze spadl mi lancuch, pierwszy raz w szosowce. Powrot byl juz raczej z wiatrem, wiec przyjemnie sie jechalo, ale przerwa 2 dni bez jazdy chyba dala znac o sobie, bo pod koniec nogi bolaly mnie tak, jak dawno juz sie nie zdarzylo.
W sumie wyjechalem z Krakowa o 12.45, na miejscu bylem mniej wiecej o 15.12, tam do przed 16, w Krakowie o 18.10..
Peklo 5000km w tym roku, w pazdzierniku jak zrobie 300-400 to bedzie dobrze, bo caly spedze na nauce. Fajnie byloby do konca 2012 zrobic te 6 tys..
Kategoria ponad 100km, Szosa
Przejażdzka
-
DST
59.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
23.60km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Takie tam lajtowym tempem. Powoli charakter jazdy będzie sie zmieniał, bo nie ma co juz chyba specjalnie cisnąć ile sie da, w pazdzierniku i tak przejde na tryb "nierowerowy" bo 28 mam egzamin, wiec znowu czeka mnie spędzanie kilkunastu godzin dziennie w czytelni.. a potem od listopada to już tylko górnolotnie mówiąc "przygotowania do nastepnego sezonu", czyli robienie bazy ;)
Kategoria 50-100km, Szosa
Przejażdzka
-
DST
42.00km
-
Czas
01:29
-
VAVG
28.31km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria do 50km, Szosa
Jazda z nowym łańcuchem
-
DST
55.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
27.50km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zmiana łańcucha w szosie, w trakcie rozkuwania nowego rozwalam na dwie częsci skuwacz, ratuje mnie jelitek ze swoim, wiec moge bez problemu zamontowac go do roweru. Kaseta przyjela go bez zadnych problemow, wiec na szczescie nie bede musial jej wymieniac.
Trase przejechalismy razem w miare szybkim tempem, pozniej wrzuce track.
Kategoria Szosa, 50-100km
2 czwartkowy trening szosowy Kraków
-
DST
57.50km
-
Czas
02:03
-
VAVG
28.05km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na wariackich papierach docieram na trening prawie punktualnie. Wysiadłem z autobusu na pl. Inwalidów o 16.38. W domu jestem 16.48, rower przezornie zostawilem w domu juz rano.
Na treningu w sumie 6 osob, razem z trenerami. Dalej nauka jazdy w grupie, parami, wychodzenia na zmiany w płynny sposob. Trasa ktora miala byc taka sama jak 2 tygodnie temu, zostaje lekko zmodyfikowana przez robienie zdjec w niedalekiej odleglosci od skrzyzowania ;)
Tempo bardzo fajne, wlaczylem licznik przy starcie z Błoń, to do momentu utrzymywania jako takiego tempa średnia krecila sie kolo 29,5km/h.
Kategoria 50-100km, Szosa
Przejażdzka
-
DST
61.00km
-
Czas
02:10
-
VAVG
28.15km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 50-100km, Szosa
Przejażdzka tu i tam
-
DST
62.00km
-
Czas
02:15
-
VAVG
27.56km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda od rana była raczej nie bardzo na rower, raz słońce, raz chmury, zimny wiatr. Wybrałem sie po 16 tak przejechać, na dole na krótko, na górze w kurtce, no i momentami było za ciepło (podjazdy + słońce), momentami w sam raz. Trasa nie bardzo oryginalna, chociaz pierwszy raz jechałem drogą od ronda w Liszkach do Czernichowa.
Kategoria 50-100km, Szosa
Dookoła lotniska
-
DST
54.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
25.71km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Razem z Jelitkiem wybraliśmy sie po raz pierwszy na wspólną jazdę. Klasycznie dojeżdzamy do Kryspinowa, potem Cholerzyn, Morawica, Aleksandrowice i Balice, objeżdzamy dookoła lotnisko i wracamy przez Piekary i tor bulwarami do Krakowa. Na koniec powolne dwie rundki (nie żeby wczesniej bylo szalencze tempo, bo wlasciwie caly czas rozmawiamy) na Błoniach i powrót do domu.
Debiut ubrań z lidla, chyba trochę za ciepłe jak na taką pogodę. Dopiero na Błoniach czułem sie odpowiednio ;)
Kategoria 50-100km, Szosa



