Fuxior prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:571.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:22:08
Średnia prędkość:25.80 km/h
Maksymalna prędkość:62.70 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:43.92 km i 1h 42m
Więcej statystyk

wariacja do toru

  • DST 32.50km
  • Czas 01:08
  • VAVG 28.68km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 czerwca 2012 | dodano: 04.06.2012

Próbowałem utrafić w okienko pogodowe bez deszczu, i nawet nawet sie udało. Trasa jak widać w tytule, do toru i z powrotem, w ramach odpoczynku po wczorajszej jeździe, która może nie była zbyt wymagająca, ale czułem ją w nogach.

Udaje sie praktycznie przejechać całość na sucho, dopiero przy Błoniach w trakcie powrotu zaczyna kropić, a prawdziwa ulewa zaczyna sie pod UP, kilkaset metrów przed końcem.. Większym problemem i tak były korki w każdym możliwym miejscu ;)


Kategoria do 50km, Szosa

kilka krótkich podjazdów

  • DST 59.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.82km/h
  • VMAX 54.30km/h
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 czerwca 2012 | dodano: 03.06.2012

Dzisiaj po wczorajszym uznałem, że można spróbowac jeszcze raz pod zoo, więc trasa na początek taka sama. Czas wjazdu lepszy, bo lekko ponad 6 minut, ale rezerwy jeszcze są. Potem wymyśliłem podjazd pod radar "zapałka" w Zabierzowie, więc przez Orlą i Mydlniki, i do góry przez doline Grzybowską. Bardzo lubie ten podjazd (podjeździk?), więc idzie lekko i przyjemnie.

Potem przez Zabierzów do Kryspinowa, gdzie miałem kierować się w strone toru i bulwarami wracać do Krakowa, ale wymyśliłem, że podjade na Bielany, a potem sie zastanowie. Skręciłem więc w kierunku kopca, i na drodze do polany byłem pewny, że zawróce i nie będę już wjeżdzać do góry, żeby nie przesadzić, bo w sumie w tym roku jeździłem niestety tylko po płaskim, a trochę już przepychałem. Ale odwrót uznałem za przesadę, więc wyjechałem do góry, za kazamatą zawróciłem, i przez Księcia Józefa wróciłem do miasta. Deszcz rozpadał się na ostatnich metrach przed domem ;)



Kategoria 50-100km, Szosa

podjazd pod zoo nr 1

  • DST 38.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 27.14km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 czerwca 2012 | dodano: 02.06.2012

Pierwszy raz w tym roku zdecydowałem się podjechać pod zoo, no i pierwszy raz w życiu na rowerze szosowym. Lekkie problemy na kostce na początku i późnieje bardzo mocne podmuchy wiatru (wg internetu 27km/h) prosto w twarz dość znacznie przyczyniły się do raczej marnego czasu (6:30), ale może pozytyw jest taki, że będzie go łatwo poprawić?

Potem decyduje się podjechać jeszcze pod kopiec, zjeżdżam do Bielan, przez Kryspinów na tor kajakowy, i powrót przez Salwator. Miałem dokręcić kilka okrążen na Błoniach, ale wzdłuż Focha wiało, a wzdłuż 3 maja pełno ludzi i jeszcze Selector, więc odpuściłem.



Kategoria do 50km, Szosa