tor w burzy
-
DST
26.00km
-
Czas
00:55
-
VAVG
28.36km/h
-
Sprzęt Szosa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 czerwca 2012 | dodano: 10.06.2012
Dzisiaj w Krakowie od rana piękna pogoda, miałem mało czasu, jeszcze chciałem zdążyć na mecz - więc wybrałem start o 15 i w planie krótką trase. Oczywiscie wybrałem godzine, o której zaczeło padac i przeszła burza. Złapała mnie juz za mostem Zwierzynieckim, nie chciało mi się wracać, więc w dosc ulewnym deszczu dojechałem do toru i z powrotem przez Błonia do domu. Jedyne, marne pocieszenie to miny mijanych niedzielnych rowerzystów, ktorzy w tym deszczu spędzili z 2 razy więcej czasu, bo jechali pooowoooli.. Ostatnie 3km przejechalem juz bez opadów, w wychodzącym zza chmur słońcu. To sie nazywa szczęście..
Kategoria do 50km, Szosa



